Przestępstwo naruszenia miru domowego
Mir domowy, czyli wolność niezakłóconego korzystania z domu, mieszkania czy innego lokalu, jest dobrem chronionym przez przepisy prawa karnego. Przestępstwo naruszenia miru domowego zostało spenalizowane w art. 193 kodeksu karnego. Występek ten należy do najstarszych zakazów karnych występujących w Europie. Był on znany w dawnym prawie polskim jako instytucja naruszenia miru (pokoju), która obejmowała szczególną ochroną niektóre miejsca, takie jak np. dwór królewski, domy szlacheckie, kościoły, drogi lub jarmarki.
Dobrem chronionym przy przestępstwie naruszenia miru domowego jest wolność człowieka rozumiana jako prawo do stanowienia o tym, kto może przebywać w miejscu, do którego ten człowiek jest uprawniony. W orzecznictwie wskazuje się z kolei, że dobrem chronionym w omawianym przepisie jest wolność od bezprawnych ingerencji zakłócających spokój zamieszkiwania i obejmuje ono wszelkie formy przedostania się (wejścia) do cudzego zamkniętego mieszkania, czy innego pomieszczenia chronionego „mirem domowym”, wbrew wyraźnej woli jego dysponenta.
Przestępstwo naruszenia miru domowego ma charakter powszechny. Jego sprawcą może być każdy, z tym jednak ograniczeniem, że nie może to być osoba uprawniona do przebywania w danym miejscu, także wbrew woli innej osoby uprawnionej. Chodzi o każdego, dla kogo dane miejsce jest „cudzym”, a nie zachodzą w stosunku do niego szczególne okoliczności wyłączające bezprawność czynu, tj. szczególne uprawnienia do wejścia.
Zachowanie się sprawcy polegać ma na wdarciu się do obiektu albo nieopuszczaniu go wbrew żądaniu osoby uprawnionej. Wdarcie się, to wejście przy użyciu przemocy (np. odepchnięcie siłą gospodarza, wyłamanie drzwi) lub przynajmniej wbrew protestom osoby uprawnionej lub wbrew jej woli (wejście do mieszkania po otworzeniu drzwi wytrychem). W literaturze przedmiotu podaje się także, że wdarcie się może nastąpić bez użycia siły (np. poprzez wejście na ogrodzoną działkę przez dziurę w płocie). Nieopuszczenie natomiast określonego miejsca jest taką sytuacją faktyczną, w której sprawca już znalazł się w określonym miejscu – obojętnie czy za wiedzą lub zgodą gospodarza – i nie opuszcza tego miejsca mimo żądania ze strony osoby uprawnionej, aby to uczynił. Jest bowiem kwestią drugorzędną, czy sprawca znalazł się w tym miejscu legalnie, nie chcąc go następnie opuścić, czy też nielegalnie, istotne jest bowiem tylko to, że sprzeciwia się żądaniu osoby uprawnionej.
Naruszenie miru domowego jest występkiem zagrożonym karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do roku.
Warto wiedzieć:
Przestępstwo naruszenia miru domowego nie dotyczy prawa własności, ale wolności człowieka i jego prawa do prywatności.
Dlatego z ochrony przewidzianej w art. 193 k.k może korzystać każdy, kto zajmuje dany lokal, niekoniecznie trzeba być jego właścicielem a osobą naruszającą może być właśnie właściciel mieszkania. Jak podkreślił Sąd Najwyższy, właściciel lokalu, wynajmując go osobie trzeciej, zrzeka się na jej rzecz niektórych praw do tej nieruchomości.
Najemca w wyniku podpisania umowy zyskuje nie tylko prawo korzystania z lokalu, ale również wszelkie inne uprawnienia z tym związane, choćby prawo do ochrony nietykalności mieszkania jako dobra osobistego.
Właściciel lokalu, choć formalnie posiada prawo własności do mieszkania, nie ma prawa wchodzić do niego w dowolnie wybranym momencie i bez zgody najemcy.
W prawdzie, przepisy prawa przewidują możliwość wejścia właściciela do mieszkania nawet pod nieobecność najemcy, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. awarii wywołującej szkodę czy grożącej wywołaniem szkody w innych lokalach, i tylko w obecności funkcjonariusza Policji lub straży miejskiej.
Najemca i właściciel mieszkania mogą natomiast zastrzec w umowie że właściciel będzie miał prawo, np. raz na kwartał, po wcześniejszym zawiadomieniu najemcy, wejść do mieszkania i sprawdzić, czy jest ono używane w sposób właściwy i utrzymywane w należytym stanie.